czwartek, 21 listopada 2013

Sposób na jesień .


Deszcz , szaro i ponuro .

Dzieci się nudzą , nie mogą znaleźć swojego miejsca .



Chwila zastanowienia :
- dzieci najedzone ;
- Lenka wyspana ;
- Julia odrobione lekcje .




Pakuję do torby picia , pampersy i chusteczki .

Wyciągam z szafy kurtki i buty .

Julia : ,, mamo ,  a gdzie my idziemy w taką pogodę ?,,
Niespodzianka !

Ubrani , gotowi - wychodzimy .

I tak trafiliśmy do Kubusia Puchatka na tzw. ,, kulki,,

Świetna zabawa , mnóstwo energii i dzieci szczęśliwe .
Sala zabaw duża i przyjazna dzieciom.
Biegały jak szalone , nawet Lenka była szczęśliwa .

A po powrocie do domu dzieci dosłownie padły. 
Wymęczone , wybiegane , wykrzyczane usnęły jak aniołki - a ja razem z nimi :)















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz