poniedziałek, 9 grudnia 2013

Zima - śnieg :)



Och , jakże zazdroszczę dzieciom tej cudnej beztroski .

 Radości , którą prosto i bezpośrednio wyrażają , tak szczerze.






Wczoraj wieczorem spadł gęsty śnieg. Wracaliśmy od babci M. i zachwytom nie było końca .

Biała droga , drzewa okryte biała kołderką .

Jak w bajce .

Gdy wysiedliśmy z samochodu , Alan wysunął języczek i mówił , że nałapie sobie gwiazdek z nieba .

Cały wieczór snuliśmy plany , jakiego bałwana ulepimy , jak będziemy rzucać się śnieżkami kulkami.

A tutaj przykra niespodzianka . 

Budzimy się rano , a po śniegu nie było śladu .
Znów na oknem szaro , buro , jesiennie .

Ale co tam . Zima dopiero przed nami.

Kilka chwil z wczorajszego wieczoru .










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz